Stal Stalowa Wola zagra na wyjeździe z Arką Gdynia. Czy będzie rewanż za porażkę w Pucharze Polski?
Stal Stalowa Wola powoli zmierza ku końcowi rundy jesiennej Betclic 1.ligi. Przed "Stalówką" jeszcze tylko dwa spotkania, a najbliższe z nich już w tę niedzielę. Po drugiej stronie barykady stanie nieprzeciętny rywal, bo Arka Gdynia. Gdynianie zamykają aktualnie podium ligowej tabeli i z miłą chęcią przygarną kolejne trzy punkty. Szczególnie, że starta do drugiej Miedzi Legnica jest stosunkowo niewielka, bo tylko dwupunktowa.
Stalowa Wola musi złapać oddech w przerwie zimowej
Stal walczy raczej o marne laury. Ważne dla podopiecznych Ireneusza Pietrzykowskiego jest, aby nie zakończyć jesieni na ostatnim miejscu. Różnice między 13. a 17. lokatą są małe, dlatego w dolnej części tabeli może także dojść do zmian. Za pierwszoligowcami spora przerwa, spowodowana zgrupowaniami i meczami reprezentacyjnymi w Lidze Narodów. Pauza może być kluczowa i dla wielu zespołów zadziała na korzyść.
Ostatniej kolejki przed wspomnianą przerwą klub ze Stalowej Woli nie zapamięta z przyjemnością. Do miasta z Podkarpacia zawitała "Biała Gwiazda"-Wisła Kraków, która zweryfikowała poziom i dyspozycję rywali. Krakowski klub wygrał z solidnym wynikiem 5-1 i dał spore pole do przemyśleń.
- "Nie ma możliwości, żeby z takim przeciwnikiem liczyć na dobry wynik, kiedy podarowaliśmy mu przynajmniej trzy bramki. Wisła ma bardzo dużo jakości i potrafi tworzyć sobie sytuacje i je wykorzystywać. Licząc na to, że coś więcej chcieliśmy, to te bramki traciliśmy dzisiaj za łatwo" - mówił po tamtym meczu Pietrzykowski.
Rewanż za przegraną w Pucharze Polski jest dobrą motywacją na najbliższy mecz
Przed Stalą kolejne trudne zadanie na wyjeździe - w niedzielę, 24 listopada. Ostatni raz z Arką Gdynia zielono-czarni grali w Pucharze Polski, ale po niezwykle emocjonującym spotkaniu przegrali w serii rzutów karnych. Piłkarze Stali objęli prowadzenie już w 15. minucie za sprawą gola Jakuba Sveca. Wyrównanie nastąpiło dopiero w 80. minucie, gdy bramkę zdobył Karol Czubak. W dogrywce Arka wyszła na prowadzenie dzięki trafieniu Marca Navarro, ale Jao Tavares zdołał wyrównać, doprowadzając do serii rzutów karnych. W niej górą byli zawodnicy z Gdyni, którzy zwyciężyli 3-2.
Czy w ten weekend uda się "Stalówce" zrewanżować za tą przegraną? Odpowiedź w niedzielę o 17.00, a transmisja dostępna będzie w TVP Sport.
Czytaj także
2024-11-21 17:21
Marek Zub: Wisła Kraków to wyzwanie, ale jesteśmy gotowi
2024-11-22 13:04
Co najmniej pięciu zawodników opuści Stal Rzeszów po sezonie
2024-11-22 13:47
Betclic 1. Liga: Stal Rzeszów zagra z Wisłą Kraków
2024-11-22 15:46
Dwóch nowych zawodników w kadrze Stali Rzeszów
2024-11-22 17:10
Zostań zawodnikiem Izolatora Boguchwała
2024-11-22 21:44
Betclic 2. Liga: Chojniczanka Chojnice - Resovia 2-1 [WIDEO]
2024-11-24 23:12
WIDEO: Arka Gdynia - Stal Stalowa Wola 5-1 [SKRÓT MECZU]
stw 2024-11-22 18:54:31
bez szans niestety , chociaz chcialbym sie mylic
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.